Na obozie w Parchowie

– Myślałem, że to jakiś żart, kiedy tuż przed 22.00 usłyszałem alarm – powiedział Oskar, jeden z uczestników obozu.

Nocny alarm, wspinaczka w Parku Linowym w Ostrzycach, rejs po gdańskim porcie i na Westerplatte pirackim statkiem „Czarna Perła” to tylko niektóre atrakcje przygotowane dla obozowiczów w Parchowie, członków Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych.

Dzięki dofinansowaniu Fundacji Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży (PNWM) już po raz dziewiąty grupa młodzieży z Feuerwehr Amt Friesack oraz członkowie MDP z Gminy Parchowo wraz z opiekunami uczestniczyli w pięciodniowym obozie wypoczynkowo-szkoleniowym pod nazwą „Przyjaźń bez granic”.
Uczestnicy obozu brali udział w zajęciach z ratownictwa medycznego i drogowego, uczestniczyli w spotkaniu z policjantem, który w ciekawy sposób powiedział o zagrożeniach stosowania dopalaczy. Zapoznali się także z zasadami ochrony przeciwpożarowej oraz mieli okazję praktycznie wykorzystać nabytą wiedzę podczas strażackich manewrów w Gołczewie. Tam musieli „zabezpieczyć teren przed pożarem, aby się nie rozprzestrzeniał”. Akcja została przeprowadzona profesjonalnie i niezwykle sprawnie. Wiedzą oraz umiejętnością orientacji w terenie młodzież musiała się również wykazać podczas nocnego marszu na orientację. W kilkuosobowych grupach mieszanych, wędrując wśród pól i lasu, strażacy zaliczali punkty kontrolne. Po dotarciu do ostatniego zostali odwiezieni do obozowiska. Następnego dnia podsumowano punkty i wręczono wszystkim słodkie upominki.
Oprócz typowych zajęć strażackich uczestnicy obozu bawili się, pływali w jeziorze, zwiedzali i uczyli się języka swoich przyjaciół zza Odry (niemiecka młodzież poznawała j. polski). Młodzi strażacy zwiedzili Zakładową Straż Pożarną działającą przy Lotnisku im. L. Wałęsy w Gdańsku, byli w Parku Linowym w Ostrzycach, płynęli statkiem „Czarna Perła” po gdańskim porcie, zwiedzili Stare Miasto w Gdańsku oraz Jarmark Dominikański. Zarówno niemieckiej, jak i polskiej młodzieży najbardziej spodobały się ćwiczenia strażackie i zabawy w grupach mieszanych zorganizowane przez opiekunów.
Na zakończenie obozu każdy z uczestników otrzymał pamiątkowe zaświadczenie ze zdjęciem wszystkich obozowiczów.
Pogoda i dobry humor wszystkim dopisały. Uczestnicy obozu zadowoleni i wypoczęci wrócili do swoich domów z nadzieją na udział w obozie w Parchowie w przyszłym roku.
Bardzo serdecznie dziękujemy panom strażakom, którzy pozyskali pieniądze z Fundacji PNWM na wypoczynek młodzieży: dh Tomaszowi Majkowskiemu, dh Jerzemu Chylewskiemu, dh Wiesławowi Kinowskiemu, dh Ryszardowi Paszylkowi, dh Romanowi Janta oraz Zofii Warężak. Słowa podziękowania kierujemy również w stronę dyr. szkoły w Parchowie, p. Jerzego Werry, który udostępnił nam budynek, boiska sportowe i szkolny autobus oraz p. Radosławowi Warężakowi za urozmaicone zajęcia sportowe. Dziękujemy opiekunom sprawującym pieczę nad młodzieżą podczas całego obozu oraz paniom kucharkom, które codziennie pieściły nasze podniebienie pysznymi posiłkami.

Tekst/Foto: Elżbieta Treder, Zofia Warężak