Na obozie w Parchowie

Dzięki dofinansowaniu Fundacji Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży (PNWM) już po raz ósmy grupa młodzieży z Feuerwehr Amt Friesack  oraz członkowie MDP z Gminy Parchowo wraz z opiekunami uczestniczyli w pięciodniowym obozie wypoczynkowo-szkoleniowym pod nazwą „Integracyjne spotkanie młodzieży z OSP w Parchowie z niemieckim partnerem Feuerwehr Amt Friesack -„Na szlaku przyjażni „.
Uczestnicy obozu brali udział w zajęciach z ratownictwa medycznego i drogowego, zapoznali się z zasadami ochrony przeciwpożarowej oraz mieli okazję praktycznie wykorzystać nabytą wiedzę podczas strażackich manewrów w Żukówku przy gaszeniu pożaru. Tam musieli „zabezpieczyć teren przed pożarem”. Akcja została przeprowadzona profesjonalnie i  niezwykle sprawnie.

Oprócz typowych zajęć strażackich uczestnicy obozu bawili się, pływali w jeziorze, zwiedzali i uczyli się języka swoich przyjaciół zza Odry (niemiecka młodzież poznawała j.polski). Młodzi strażacy zwiedzili Skansen we Wdzydzach, płynęli statkiem „Stolem” po „Kaszubskim Morzu” (jest to połączenie kilku jezior we Wdzydzach). W niedzielę zobaczyli Komendę Wojewódzką PSP w Gdańsku, Stare Miasto oraz Jarmark Dominikański. Zarówno niemieckiej, jak i polskiej młodzieży najbardziej spodobały się ćwiczenia strażackie i zabawy grupowe organizowane przez opiekunów.

Na zakończenie obozu każdy z uczestników otrzymał pamiątkowe zaświadczenie ze zdjęciem wszystkich obozowiczów.

Pogoda i dobry humor wszystkim dopisały. Uczestnicy obozu zadowoleni i wypoczęci wrócili do swoich domów z nadzieją na udział w obozie w Parchowie w przyszłym roku.

Bardzo serdecznie dziękujemy panom strażakom, którzy pozyskali pieniądze z Fundacji PNWM na wypoczynek młodzieży: dh Tomaszowi Majkowskiemu, dh Jerzemu Chylewskiemu, dh Wiesławowi Kinowskiemu, dh Ryszardowi Paszylkowi oraz Zofii Warężak. Słowa podziękowania kierujemy również w stronę dyr. szkoły w Parchowie, p. Jerzego Werry, który udostępnił nam budynek, boiska sportowe i szkolny autobus. Dziękujemy opiekunom sprawującym pieczę nad młodzieżą podczas całego obozu oraz paniom kucharkom, które codziennie pieściły nasze podniebienie pysznymi posiłkami.